Kupiłam faceta z brodą i wąsami choć w realnym życiu nie przepadam za takimi. Nie chciałam jednak aby był taki zwyczajny i wyglądał jak Ken.
Fajne ma buty, nie? Nie, nie, ja nie jestem ich wykonawcą, niestety... Muszę im jeszcze uciąć sznurówki, wiem.
Pozdrawiam
koronka
Gratuluję nowego faceta w domu ;) Super jest a buty rzeczywiście są the best :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wygląda! Kenom zawsze można dorobić "zarost" z floka, ja tak ostatnio wyszykowałam nawet monstera Gargulca
OdpowiedzUsuń