Sama nie mogę uwierzyć, że tak dawno mnie tu nie było. Odpuściłam ostatnio "zabawę" lalkami na rzecz szycia... dla nich he he. Uszyłam kilka płaszczyków, o takich:
Lilka najbardziej zachwycona tym:
Uszyłam też dwie sukienki:
Na Waszych blogach też dawno nie byłam a tam pewnie mnóstwo nowości, piękności i lalkowej radości. MUSZĘ nadrobić!
Serdecznie pozdrawiam
Monika