Sama nie mogę uwierzyć, że tak dawno mnie tu nie było. Odpuściłam ostatnio "zabawę" lalkami na rzecz szycia... dla nich he he. Uszyłam kilka płaszczyków, o takich:
Lilka najbardziej zachwycona tym:
Uszyłam też dwie sukienki:
Na Waszych blogach też dawno nie byłam a tam pewnie mnóstwo nowości, piękności i lalkowej radości. MUSZĘ nadrobić!
ale te Twoje lale mają z Tobą dobrze :-) wszystkie ubranka są rewelacyjne! zdolności do szycia takich cudnych płaszczyków zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńjakie słodkie :) i takie dopracowane w każdym detalu :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne te płaszczyki, takie wypieszczone ;)
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy tworzysz, po prostu cudeńka!
OdpowiedzUsuń